Grillowanie to jedna z ulubionych, letnich rozrywek Polaków. Nie każdy ma jednak własny ogród, który pozwalałby na robienie tego w bezproblemowy sposób. Co natomiast z mieszkaniami w bloku? Czy w praktyce można robić grilla na balkonie i jednocześnie nie narażać się na konflikty z sąsiadami? Serdecznie zachęcamy do lektury i poznania szczegółowych informacji!
Grill na balkonie w bloku – co mówi prawo?
Głównym problemem w przypadku grilla na balkonie w bloku jest dym, który mógłby zakłócać komfort innych mieszkańców.
Rzeczywiście, istnieje przepis, który może wskazywać, że taki typ grillowania jest niedopuszczalny. To artykuł 144 Kodeksu Cywilnego, który mówi o tym, że:
„Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.
Jest to tzw. zakaz immisji, czyli ingerencji polegającej na oddziaływaniu jednej z nieruchomości na drugą. Ze względu na dym powstający podczas tradycyjnego grillowania węglowego lub drzewnego, taka rozrywka będzie więc niedozwolona. Wiemy już, co mówi Kodeks cywilny. Trzeba jednak pamiętać o przepisach własnej wspólnoty mieszkaniowej, które mogą być bardziej precyzyjne w tej kwestii, dlatego najlepiej wcześniej je sprawdzić.
Zazwyczaj jednak nie istnieje całkowity zakaz grilla na balkonie w bloku. Na rynku są bowiem również urządzenia elektryczne i bezdymne, które nie będą generować dymu, a przez to nie powinny przeszkadzać innym lokatorom. Jeśli jednak zależy nam na dobrych stosunkach, to warto omówić tę kwestię z sąsiadami.
Wskazówka: grill węglowy to oczywisty problem. Co zaś z gazowym? To również rzadko stosowane rozwiązanie ze względu na butlę, która zasilana jest propan-butanem. To także bardzo ryzykowne rozwiązanie, gdyż wskutek rozszczelnienia może dojść do wybuchu. Najlepiej więc zrezygnować również z tego rozwiązania, które mogłoby się okazać tragiczne w skutkach.
Grill? Nie tylko on może być problemem
W przypadku palenia grilla na balkonie w bloku nie tylko dym okazuje się być kwestią sporną. Problemem może być także związany z goszczeniem przyjaciół i rodziny hałas. Także on może zakłócać spokój innych mieszkańców w bloku. Głośni sąsiedzi w bloku to zawsze zmora, dlatego najlepiej unikać sytuacji, gdy również się nimi stajemy. Najlepiej więc spotykać się w mniejszym gronie, a także w godzinach, gdy nie będziemy ryzykować zakłócania ciszy nocnej.
Wskazówka: wybierając rekomendowany grill elektryczny koniecznie pamiętaj o bezpieczeństwie i nigdy nie pozostawiaj takiego urządzenia bez kontroli.
Kara za nieprawidłowe grillowanie – co nam grozi?
Znamy już przepisy. Co nam grozi, jeśli pomimo tego zdecydujemy się zakłócić spokój sąsiadów i rozpalić klasycznego grilla? Może być to mandat w wysokości 500 zł, a także… nieprzyjemne spojrzenia sąsiadów. Najlepiej więc grillować w sposób zgodny z prawem, jeśli już się na to decydujemy.
Podsumowanie
Przepisy nie wskazują jasno, że grill na balkonie w bloku jest zabroniony. O ile używamy modelu bezdymnego, a także zachowujemy się spokojnie podczas takich czynności, to grillowanie nie powinno być problemem. W razie wątpliwości można też omówić ten temat na zebraniu Wspólnoty mieszkaniowej. Wówczas dowiemy się, czy istnieją dodatkowe ustalenia w tym zakresie i co sądzą o takiej praktyce sąsiedzi.
Z naszego bloga dowiesz się także jak wygląda remont balkonu we Wspólnocie mieszkaniowej.