Ktoś zajął prywatne miejsce parkingowe. Co zrobić?

Coraz częściej zakup mieszkania wiąże się z nabyciem prywatnego miejsca parkingowego, zwłaszcza w nowo powstałych budynkach mieszkalnych. To duży benefit w zatłoczonych obszarach miejskich, gdzie każdy metr kwadratowy przestrzeni postojowej jest na wagę złota, ze względu na kłopotliwe parkowanie na osiedlu. Niestety, zdarza się, że rosnące zapotrzebowanie na miejsca parkingowe skutkuje tym, że inni kierowcy parkują bezprawnie na należącym do kogoś już obszarze. Problem ten nasila się szczególnie popołudniami, weekendami i w okresie świątecznym. Co zrobić w sytuacji, gdy ktoś zajął prywatne miejsce parkingowe?

Spis treści

Jak reagować w przypadku zastawienia prywatnego miejsca parkingowego?

Czym grozi zajęcie cudzego miejsca parkingowego? Konsekwencje takiego zdarzenia będą nieco inne w zależności od tego, czy prywatne miejsce parkingowe lub osiedle, na którym się znajduje, zostało poprawnie oznakowane. Jeszcze inaczej jest w sytuacji, gdy zajęte zostało miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych na terenie wspólnoty mieszkaniowej. Dany teren powinien posiadać tabliczki, które informują, że jest to „strefa zamieszkania” lub „strefa ruchu”. Kluczowe jest również umieszczenie na jego obszarze znaków informujących, że miejsca parkingowe są prywatne i że pojazd zaparkowany w miejscu należącym do kogoś innego zostanie odholowany na koszt właściciela. Zazwyczaj takie znaki są widoczne przy wjeździe na osiedle lub na parking, przez co każda osoba jest świadoma obowiązujących przepisów.

Jeśli osiedle lub sam parking są właściwie oznakowane, właściciel prywatnego miejsca parkingowego może zgłosić jego zajęcie Straży Miejskiej lub Policji. W rezultacie pojazd osoby parkującej wbrew zakazowi może zostać odholowany na koszt właściciela. Za zajęcie cudzego miejsca parkingowego grozi także dodatkowo grzywna w wysokości od 400 do 5 000 złotych i nagana.

zajęcie cudzego miejsca parkingowego

Co możesz zrobić jeśli Twoje miejsce parkingowe nie jest oznaczone?

A co w przypadku, gdy miejsce parkingowe nie jest odpowiednio oznakowane? To nieco bardziej skomplikowana sytuacja, ponieważ właściciel zajętego miejsca parkingowego nie może liczyć na pomoc Policji czy Straży Miejskiej. Co więcej, nie ma prawnej możliwości zlecenia prywatnej firmie odholowania pojazdu, który zajmuje jego miejsce. Zgodnie z przepisami ustawy o ruchu drogowym, jedynie policjant lub strażnik gminny mogą wydać dyspozycję przemieszczenia, lub usunięcia pojazdu z drogi. Samodzielne działanie w tej kwestii ze strony właściciela zajętego miejsca może skutkować karnymi lub cywilnymi konsekwencjami. Nie warto więc działać na własną rękę.

W przypadku zajęcia miejsca parkingowego przez nieuprawniony pojazd pierwszym krokiem osoby, która chce rozwiązać tę sytuację, nadal może być zawiadomienie Policji lub Straży Miejskiej. Przepisy prawa o ruchu drogowym przewidują sytuacje, w których interwencja służb jest możliwa i konieczna w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Co więcej, kierowca zajmujący bezpodstawnie takie miejsce może po prostu przestraszyć się, jeśli zobaczy w okolicy swojego samochodu funkcjonariuszy Policji lub Straży Miejskiej. Będzie to dla niego także przestroga na przyszłość.

Jak chronić Twoje prywatne miejsce parkingowe?

Często najlepszym sposobem na zajęcie cudzego miejsca parkingowego w garażu podziemnym jest prewencja. Właściciele prywatnych miejsc postojowych mogą zdecydować się na skorzystanie z rozwiązań zabezpieczających ten obszar przed innymi kierowcami. Do najpopularniejszych należą m.in. słupki czy blokady. Jeśli problem z zastawianiem miejsc parkingowych na terenie należącym do wspólnoty czy spółdzielni jest powszechny, warto, aby mieszkańcy połączyli swoje siły i wystosowali petycję z prośbą o zastosowanie blokad lub montaż szlabanu przy wjeździe na parking. Takie działanie może skutecznie zapobiec przyszłym przewinieniom.